Dziś krótkie rozważania o zastosowaniu aromatu do ciast jako perfum.
Aromatem do ciast możemy posmarować miejsca, na które zwykle stosujemy perfumy. Niestety aromaty spożywcze, które bardzo chętnie dodajemy do ciast zawierają dodatki chemiczne. Za ich pomarańczowy, migdałowy czy rumowy smak często odpowiadają sztuczne substancje. Na opakowaniu w kwestii składu przeczytamy jedynie: olej roślinny, aromat. .
Na mojej skórze nie zaobserwowałam żadnych niekorzystnych efektów ze stosowania olejku. Nie wystąpiło żadne uczulenie czy też podrażnienie.
Moim ulubionym zapachem jest waniliowy i śmietankowy z Delekty :) Mają bardzo słodkie zapachy, który wyczuwalny jest tuż przy skórze. Aromat może działać jak afrodyzjak, szczególnie na łasuchów ;) Mój Luby stwierdził, że pachnę jak cukier waniliowy lub sernik ;) Aromatu możemy również dodać do balsamu.
Nie namawiam, ani nie neguje takiego zastosowania aromatu do ciasta - sygnalizuje o takiej możliwości ;)
Aromatem do ciast możemy posmarować także (zimną) żarówkę.
źródło: http://kuchnia.wp.pl/,
 |
| źródło |
Aromatem do ciast możemy posmarować miejsca, na które zwykle stosujemy perfumy. Niestety aromaty spożywcze, które bardzo chętnie dodajemy do ciast zawierają dodatki chemiczne. Za ich pomarańczowy, migdałowy czy rumowy smak często odpowiadają sztuczne substancje. Na opakowaniu w kwestii składu przeczytamy jedynie: olej roślinny, aromat. .
Na mojej skórze nie zaobserwowałam żadnych niekorzystnych efektów ze stosowania olejku. Nie wystąpiło żadne uczulenie czy też podrażnienie.
Moim ulubionym zapachem jest waniliowy i śmietankowy z Delekty :) Mają bardzo słodkie zapachy, który wyczuwalny jest tuż przy skórze. Aromat może działać jak afrodyzjak, szczególnie na łasuchów ;) Mój Luby stwierdził, że pachnę jak cukier waniliowy lub sernik ;) Aromatu możemy również dodać do balsamu.
Nie namawiam, ani nie neguje takiego zastosowania aromatu do ciasta - sygnalizuje o takiej możliwości ;)
Aromatem do ciast możemy posmarować także (zimną) żarówkę.
DODATKOWO
Na pewno wypróbuje ten sposób w następnym
"komarowym sezonie" podobno jest bardzo
skuteczny :)
źródło: http://kuchnia.wp.pl/,
Komentarze
Prześlij komentarz