Wcieranie soku z cytryny w skórę głowy ogranicza nadmierne wydzielanie sebum poprzez zwężenie porów, niweluje swędzenie oraz łupież, działa antybakteryjnie, oczyszcza i dotlenia skórę. Zawiera korzystne witaminy i minerały, kwasu cytrynowy równoważy pH skóry głowy, kontroluje wydzielania sebum. Podobno zmniejsza także wypadanie włosów i przyśpiesza ich wzrost.
W soku z cytryny znajduje się wiele ważnych składników odpowiedzialnych za piękne i lśniąca włosy oraz dobry stan skóry głowy. Znajdują się w nim: 6% kwas cytrynowy, witamina C, witaminy z grupy B, kwas foliowy, wapń, żelazo, magnez, cynk oraz wiele innych minerałów.
Sok z cytryny wcieramy w skórę głowy na około 30 minut przed myciem, następnie myjemy włosy jak zwykle. Podczas pierwszej aplikacji warto profilaktycznie rozcieńczyć sok wodą w stosunku 1:1.
Moje wrażenia:
Po nałożeniu soku z cytryny na skórę głowy nie czułam żadnego dyskomfortu. Nie piekło, nie szczypało. Wtarłam w skalp sok z połowy małej cytryny, potrzymałam przez pół godziny i umyłam włosy jak zwykle szamponem. Po kilku dniach zauważyłam, że rzeczywiście ta metoda działa. Włosy pozostały świeże dłużej niż zazwyczaj. Umyłam włosy w poniedziałek i normalnie musiałabym je umyć we środę tymczasem umyłam je we czwartek i wcale nie były jakieś najgorsze. Wcierkę powtórzyłam przy kolejnym myciu :)
Komentarze
Prześlij komentarz