Dzisiejszy post jest pokłosiem niedawnego wpisu o płynach do higieny intymnej. Aby nie być gołosłowną przyjrzę się z bliska dwóm popularnym płynom do higieny intymnej z podobnej półki cenowej.
W przypadku obydwu płynów mamy do czynienia z butelkami z białego plastiku. Wyposażone są one w wygodną pompką. Płyn Intimea dostępny jest w sieci sklepów Biedronka, Płyn od Ziaji znajdziemy w większości drogerii i marketów. Pojemność emulsji Intimea to 400 ml w cenie 3,95 zł. Ziaja ma objętość 500 ml, w cenie 8,49 zł.
Konsystencja w przypadku obydwu produktów jest podobna, lejąca się, dość rzadka. W przypadku Ziaji odrobinę bardziej gęsta.
Składy i ich analiza:
Kliknij w obrazek, aby powiększyć! |
Posumowanie:
Emulcje pienią się podobnie. Z tym, że Ziaja oparta jest na silnym detergencie, który może wysuszać delikatne okolice intymne. Podczas gdy Intimea bazuje na łagodnych substancjach myjących. Jestem za tym aby szczególnie w tych delikatnych okolicach intymnych stosować jak najbardziej łagodnych substancji. W płynie od Ziaji znajdziemy też więcej potencjalnych alergenów i substancji drażniących. Obydwie emulsje zawierają glicerynę i panthenol - substancje nawilżające i to im się obydwu chwali.
Zachęcam Was gorąco do sprawdzania składów kosmetyków przed ich kupieniem. W dobie Internetu nie jest to wcale trudne, wymaga jedynie odrobinę zachodu. Wbrew pozorom jest, to bardzo ważne. Toksyczne substancje wchłaniają się przez skórę i odkładają się w organizmie. Niektóre ze składników są też rakotwórcze... Cały czas poszerzam wiedzę w tym temacie i staram się z Wami nią dzielić zarówno na blogu jak i FB.
Komentarze
Prześlij komentarz