Co z tym Czystkiem?


Same przyznajcie, że czystek stał się obecnie bardzo modny. Słyszymy o nim na każdym kroku. Sama również postanowiłam wypróbować. Piję go już dwa tygodnie i podzielę się z Wami pierwszymi odczuciami.

Czystek to rodzaj krzewów należący do rodziny czystkowatych (posłonkowatych). Liczy ponad 50 gatunków i mieszańców. Lecznicze właściwości czystka są znane od tysięcy lat, kiedy był powszechnie używany w ziołolecznictwie. Uważa się, że czystek to mirra znana ze Starego Testamentu. W Andaluzji Czystek zwykło się nazywać łzami Chrystusa, z powodu wyglądu jego kwiatów. W 1999 r. czystek został okrzyknięty rośliną roku


W przeciwieństwie do zielonej herbaty susz z czystka nie zawiera teiny, teofiliny, teobrominy. Charakteryzuje się za to wysoką zawartością polifenoli. Polifenole występują naturalnie w roślinach. Wiele z nich wykazuje silne działanie przeciwutleniające i zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób układu krwionośnego i nowotworu. Polifenole chronią również DNA przed występowaniem mutacji oraz jego rozpadem. Ponadto polifenole hamują powstawanie i rozwój stanów zapalnych w organizmie, a także wzmacniają, dodają energii.

W 2005 roku świat nauki pokazał dokumentację badań z udziałem czystka w walce z wirusami.  Już po 24 godzinach można było zauważyć pierwsze pozytywne efekty. Próby leczenia bez udziału czystka wykazały ponad 100 razy więcej wirusów.  Badania naukowe potwierdziły niezwykła skuteczność tej cudownej rośliny  okrzykując  ją  zabójcą wirusów i bakterii, ponad 15 razy silniejszym, aniżeli inne preparaty.

Dodatkowo twierdzi się, że czystek wzmacnia odporność, oczyszcza organizm z toksyn, usuwa toksyczne metale ciężkie z organizmu (szczególnie łatwo wiąże kadm), dlatego polecana jest szczególnie palaczom, odmładza, wspomaga higienę jamy ustne, działa wybielająco na zęby, wywołuje zmianę zapachu wydzielin ciała, wspiera organizm w walce z trądzikiem czy opryszczką, rozpuszcza zatory i zakrzepy, a nawet skutecznie niszczy krętki wywołujące boreliozę.

Jednorazowe napicie się tej herbatki nic nie zdziała. Wypicie jej od czasu do czasu też nie, należy pić ją regularnie, codziennie. Efekty odczuwalne mogą być nawet po tygodniu, choć takie bardzo zauważalne po minimum miesiącu regularnego stosowania.


Moje wrażenia:

Gdy piłam czystek solo, smakiem przypominał mi mięte, obecnie dodaję do niego łyżeczkę miodu i bardzo mi w takim zestawieniu smakuje, można dodawać do niego także sok z cytryny (a latem pić schłodzony z kostkami lodu i liściem mięty). Czystek popijam rano i wieczorem, jedną łyżeczkę czystka zaparzam przez 5-10 minut pod przykryciem (zgodnie z zaleceniami na opakowaniu).
Czuję się dobrze. Zauważyłam, że rzeczywiście może mieć działanie antywirusowe i antybakteryjne gdyż pewnego dnia gdy zaczęło mnie pobolewać gardło po wypiciu czystka mi przeszło. Sumarycznie w okresie picia czystka nie zapadłam na żadne przeziębienie, chociaż kilkakrotnie "coś mnie zaczęło łapać". Okres napięcia przedmiesiączkowego jakoś delikatniej mi przeszedł (ale może być to zbieg okoliczności). Panuje kontynuować picie ponieważ nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych, a sam czystek z miodem bardzo mi smakuje :) Ciekawa jestem czy rzeczywiście po paru tygodniach pozwoli się pozbyć przykrego zapachy potu.



Do nowych Czytelniczek: Cieszę się, że dotarłyście do mojego bloga, ale proszę nie spamować, rozumiem dodanie linku do swojego bloga pod komentarzem przy pierwszej wizycie u mnie, ale dodawanie samego adresu swojego bloga bez słowa do postu uważam za SPAM. 


źródła: http://www.akademiawitalnosci.pl/, http://www.poradnikzdrowie.pl/, http://bonavita.pl/, portal.abczdrowie.pl, http://kobieta.onet.pl/, http://kesmet.nazwa.pl/, https://pl.wikipedia.org/

Komentarze