Palarnia kawy Cafes Guilis została założona w 1928 r. w Hiszpanii. Firma Heyday Cafe Partner jest jej przedstawicielem na Polskę. Właśnie dzięki tej firmie miałam możliwość przetestowania trzech wyjątkowych kaw ziarnistych, pochodzących z Kenii, Burundi i Kolumbii.
Kawy mają ciekawe opakowania, kojarzące się z ekologią, a jednocześnie są one solidne, pozwalają ziarenkom kawy zachować ich cały armat, smak i wygląd.
Wszystkie kawy, to 100% Arabica (Arabica to odmiana krzewu kawowca rosnącego w Afryce, Ameryce Południowej i Azji, z którego powstaje najszlachetniejszy gatunek kawy o tej samej nazwie).
Cenną informacją na początek może być fakt, że żadna z tych kaw nie jest kwaśna, co jest ich ogromną zaletą, możemy parzyć mocno intensywne esencje.
Kenya (KE)
OPIS:
Moje odczucia smakowe:
Kawa delikatna w smaku ale konkretna w wyrazie. Nie pozostaje obojętna dla kubek smakowych. Idealnie wpasowała się w mój gust. Ma niezwykle bogaty, ciekawy smak. Idealna na początek dnia. Kawa zdecydowanie warta wypróbowania.
Burundi (BI)
OPIS:
Moje odczucia smakowe:
Kawa dla mnie najbardziej mocna i konkretna w odbiorze, niezwykle aromatyczna. Jej esencja ma najciemniejszą barwę, a jej smak jest bardzo wyrazisty. Odnoszę wrażenie, iż jest najmocniej palona z tych trzech kaw. Wyczuwałam w niej nuty czarnej oliwki.
Colombia (CO)
OPIS:
Moje odczucia smakowe:
Ziarna kawy pachną w moim odczuciu dokładnie tak jak powinna pachnieć kawa. Jednak po zaparzeniu okazuje się, że tak kawa jest najdelikatniejsza ze wszystkich. W moim odczuciu nieco zbyt delikatna.
Należy podkreślić, że odbieranie smaku kawy jest kwestią bardzo indywidualną. Dlatego polecam Wam wypróbować te kawy (lub jeszcze inne z bogatej oferty) osobiście. Wszystkie kawy są bardzo wysokiej jakości.
Komentarze
Prześlij komentarz