Recenzja: Serical, Crema al Latte (Mleczna maseczka do włosów)

Serical, Crema al Latte (Mleczna maseczka do włosów)
Cena: ok 14 zł

Od producenta:
Dzięki proteinom pozyskanym z mleka krem wspaniale nadaje się do każdego rodzaju włosów, pozostawiając je delikatne i odżywione. Doskonały do zregenerowania włosów osłabionych przez rozjaśnianie, farbowanie oraz trwałą ondulację.
Występuje w 3 pojemnościach: 275ml, 800ml i 1000ml.



Skład: 
Szata graficzna mnie nie zachwyca, ale samo opakowanie jest praktyczne. Posiada duży otwór dzięki któremu łatwo wydobyć maskę ze środka. Jednak trzeba troszkę uważać, gdyż opakowanie jest dość śliskie i może wypaść z mokrej ręki. 
Maseczka zabezpieczona jest folią ochronną.
Zapach maseczki jest obłędny! Przypomina mi budyń lub lody śmietankowe. Bardzo umila aplikacje, podczas nakładanie dość gęsta konsystencja zamienia się w delikatną mleczną piankę.
Moja opinia:
Oczywiście zapach i konsystencja, to nie wszystko! Liczy się przede wszystkim działanie, a jeśli o nie chodzi maseczka jest boska. Myślę, że najlepsza z tych które do tej pory miałam okazję przetestować! 
Włosy po jej aplikacji są bardzo miłe w dotyku, jedwabiste, świecące, sypkie i nawilżone.
Tak jakby chciały podziękować za zastosowanie tej maseczki. Do tego zapach utrzymuje się na włosach dość długo. Włosy dobrze się układają, są bardziej proste i nie ma problemu z ich rozczesywaniem. Produkt nie obciąża włosów. 
Maseczka wkroczyła na stałe do mojej włosowej pielęgnacji! Jestem nią zachwycona!

Komentarze