Cześć Dziewczyny! Dzisiaj słów kilka o oleju kokosowym i jego zastosowaniu. Zajmę się dzisiaj aspektem pielęgnacyjnym - kosmetycznym tego oleju. Zafundowałam moim włosom całonocne olejowanie tym właśnie olejkiem. Nałożyłam go również na twarz. Ciekawe jesteście jak się sprawdził?
Zacznijmy jednak od początku. Muszę przyznać, że jestem wielką wielbicielką kokosu, jego zapachu, smaku.
"Olej kokosowy (masło kokosowe, tłuszcz kokosowy) - olej roślinny otrzymywany poprzez tłoczenie i rozgrzanie kopry - twardego miąższu orzechów palmy kokosowej (Cocos Nucifera). Spotykany najczęściej jako rafinowany, odkwaszany i wybielany. W postaci płynnej jest lekko żółty. W temperaturze poniżej 25 °C przybiera wygląd przypominający ścięty, biały tłuszcz (stąd nazwany także masłem kokosowym). Bardzo rzadko występuje w sprzedaży jako olej tłoczony na zimno, który pozostawiony jest jako naturalny, z typowym, kokosowym zapachem. Rafinowana wersja jest prawie bezzapachowa." wikipedia.pl
Olej kokosowy w temperaturze pokojowe ma konsystencję stałą. Jednak jeżeli troszkę go wydobędziemy po chwili rozpływa się pod wpływem ciepła naszych palców. Wówczas robi się zupełnie przezroczysty i łatwo go rozprowadzić na ciele czy też włosach.
Olejek kokosowy ładnie nawilża ciało. Nadaje się do pielęgnacji twarzy (szczególnie na noc). Bardzo ładnie nawilżył mi policzki, są miłe w dotyku:) Sprawdza się także do demakijażu oczu!
Przyśpiesza gojenie ran (również sprawdziłam, to na własnej skórze;)
Olej świetnie też poradził sobie z moimi bólami w karku. Wystarczyło kilka razy posmarować nim szyje i barki.
Jeśli chodzi o włosy, nałożyłam sporą jego ilość na włosy przed snem. Rano umyłam włosy, dla pewności kilka razy ;) Efekt?
Czytała również o kolejnych zastosowaniach w pielęgnacji np.:
- zwalcza łupież, a także wypadanie włosów
- można go stosować jako dezodorant,
- jako pastę do zębów - wybiela zęby,
- jako krem do golenia,
- do kąpieli,
- nawilża skórki paznokci,
- nałożony na świeży lakier przyśpiesza jego wysychanie,
- pomaga w gojeniu się utrzymaniu intensywnego koloru tatuaży
- pomocny przy wypryskach ....
Olej kokosowy można zastosować także w kuchni, ale dziś tej kwestii nie będę rozwijać. Jednak polecam obejrzeć sobie filmik o ssaniu oleju kokosowego (a bardziej płukaniu nim ust)
lula.pl |
Zacznijmy jednak od początku. Muszę przyznać, że jestem wielką wielbicielką kokosu, jego zapachu, smaku.
"Olej kokosowy (masło kokosowe, tłuszcz kokosowy) - olej roślinny otrzymywany poprzez tłoczenie i rozgrzanie kopry - twardego miąższu orzechów palmy kokosowej (Cocos Nucifera). Spotykany najczęściej jako rafinowany, odkwaszany i wybielany. W postaci płynnej jest lekko żółty. W temperaturze poniżej 25 °C przybiera wygląd przypominający ścięty, biały tłuszcz (stąd nazwany także masłem kokosowym). Bardzo rzadko występuje w sprzedaży jako olej tłoczony na zimno, który pozostawiony jest jako naturalny, z typowym, kokosowym zapachem. Rafinowana wersja jest prawie bezzapachowa." wikipedia.pl
Olej kokosowy w temperaturze pokojowe ma konsystencję stałą. Jednak jeżeli troszkę go wydobędziemy po chwili rozpływa się pod wpływem ciepła naszych palców. Wówczas robi się zupełnie przezroczysty i łatwo go rozprowadzić na ciele czy też włosach.
Olejek kokosowy ładnie nawilża ciało. Nadaje się do pielęgnacji twarzy (szczególnie na noc). Bardzo ładnie nawilżył mi policzki, są miłe w dotyku:) Sprawdza się także do demakijażu oczu!
Przyśpiesza gojenie ran (również sprawdziłam, to na własnej skórze;)
Olej świetnie też poradził sobie z moimi bólami w karku. Wystarczyło kilka razy posmarować nim szyje i barki.
Jeśli chodzi o włosy, nałożyłam sporą jego ilość na włosy przed snem. Rano umyłam włosy, dla pewności kilka razy ;) Efekt?
Włosy są ładnie nawilżone, miłe w dotyku i dobrze się układają. Niestety są także spuszone. Mam naturalnie falowane włosy (kiedyś uważałam, że to najgorsza możliwość, bo nie są ani kręcone ani proste, teraz już je lubię;)
Nie użyłam żadnych produktów do stylizacji włosów poza olejem kokosowy, Przeczesałam je tyko kilka raz szczotką TT, o której pisałam już TU. Dodatkowo użyłam oleju kokosowego do zabezpieczenia końcówek, a niewielkiej ilości do stylizacji włosów.
Wiadomo, że nie można się spodziewać super efektu po jednym takim zabiegu. Myślę, że będę fundować moim włosom takie nocne olejowanie raz na dwa tygodnie.
Czytała również o kolejnych zastosowaniach w pielęgnacji np.:
- zwalcza łupież, a także wypadanie włosów
- można go stosować jako dezodorant,
- jako pastę do zębów - wybiela zęby,
- jako krem do golenia,
- do kąpieli,
- nawilża skórki paznokci,
- nałożony na świeży lakier przyśpiesza jego wysychanie,
- pomaga w gojeniu się utrzymaniu intensywnego koloru tatuaży
- pomocny przy wypryskach ....
Olej kokosowy można zastosować także w kuchni, ale dziś tej kwestii nie będę rozwijać. Jednak polecam obejrzeć sobie filmik o ssaniu oleju kokosowego (a bardziej płukaniu nim ust)
Komentarze
Prześlij komentarz