Cześć Kochane! Nie wiem jak Wam ale mnie ta zima nieco wysuszyła usta... Dlatego właśnie postanowiłam je nawilżyć i odżywić, a pomóc ma mi w tym balsam do ust.
1 łyżeczki miodu
1 łyżeczki oleju kokosowego
Miód jest obfity w cukry, kwasy tłuszczowe i sole mineralne. Znajdziemy witaminy z grupy B, C, D, K, A, kwas pantotenowy, foliowy i nikotynowy. Nie tylko nawilża on skórę, ale w dodatku utrzymuje jej odpowiedni poziom nawilżenia.
Olej kokosowy jest tłuszczem bogatym w cenne właściwości. Znajdziemy w nim zarówno nasycone kwasy tłuszczowe jak i nienasycone. Zawiera witaminę B2, B6, E i C, kwas foliowy, potas, wapń, magnez, fosfor, żelazo, sód i cynk.
Wymienione wyżej składniki (olej kokosowy wcześniej podgrzewamy aby uzyskał płynną formę) mieszamy i przekładamy do jakiegoś małego pojemniczka na gotowy produkt. Ja wykorzystałam opakowanie po cieniu do powiek z Essence (który oczywiście dobrze umyłam).
Balsam możemy tuningować praktycznie dowolnie w zależności od upodobań możemy dodać wazelinę, wit. E, cynamon itp.
Moje wrażenia:
Balsam już po pierwszym użyciu sprawia, że skóra ust wygląda lepiej, jest mniej wysuszona i dobrze nawilżona. Przyjemnie nosi się go na ustach, chociaż przyznam że dość szybko znika ;) Balsam ładnie pachnie i słodko smakuje. Skutecznie nawilża, pielęgnuje i regeneruje wysuszone usta. Po użyciu balsamu usta są miłe w dotyku, gładsze i miękkie.
Komentarze
Prześlij komentarz